Sesja potrafi dobic studenta, i tak po sywestrowym szczycie wszystko zaczelo sie psuc niczym ustroj socjalistyczny. Chcialem dobrze a wyszlo.. no wlasnie: Najpierw szybkie 3bi wskutek nowatorskiego podejscia "no chlopaki: 3bi oddajecie i spadam".
Chwila refleksji, atak, -2, wtf, -1, +1 wtf?, -2, fffffuuuuu internet!!!111eleven.
Potem juz z gorki, ale sami wiecie jak to jest gdy wpuszczasz bi za bi i to bez wyraznego (a tak sie przynajmniej zdaje) powodu - swong pelna para wparadowal na lapka.
Najgorsza przeszkoda w wyjsciu z tego impasu jest trudnosc w dobrym przeanalizowaniu tego co sie robi zle - w teorii gram jak gralem i raczej nie tiltuje, w praktyce jednak wykres zamiast na polnoc gdzie jego miejsce wyraznie kieruje sie w cieplejsze rejony i wybiera sie na poludnie - czyli w dol (widac jemu tez juz zima zbrzydla).
Jedno powiedziec juz chyba moge: w temacie swongow jestem juz rozdziewiczony (i to bez zabezpieczenia). Po chwili przerwy trzeba bedzie atakowac ponownie z odswiezona wiedza i nieobarczonym az tak presja ("kurwa musze sie skupic") podejsciem.
Idac za sugestiami z kanalu irc oraz kumpla trzeba bedzie poszukac leakow w grze postflop. Skorzystam wiec z darmowej oferty dc i odswieze sobie podstawy bo to one wg mnie na chwile obecna zawiodly. Dodatkowo czeka tez przejrzenie hh w pt. Badz co badz, brak dyscypliny mentalnej i zbytnia pasywnosc w rozgrywaniu raczek wydatnie nie pomagaja i to trzeba wyeliminowac . Pomimo iz preflop wyglada ok - 18/14/3b 5, czyli zgrabne optimum na nl30 ongame.
Oczywiscie bez wnioskow dla potomnych odnosnie swongatrona sie nie obedzie:
- nie warto angazowac sie w male pule z donkami bez solidnej raczki/pozycji
- przerwa co 1,5h na 0,5h potrafi uratowac sesje
- mindset ma sie duzo lepiej gdy nie zagladasz co 10s do pt3/hem w celu sprawdzenia wyniku
- nie potrafisz sie skupic - nie grasz
- nie istnieje instacall, a snaposlaw to rzadki przypadek
- roll musi byc grubszy od Oprah'y
- automat jest dobry gdy mowa o pralkach i kalasznikowie, nigdy na stolach
- nie ma hero calli - bet za 1/2 na river to vb - nawet od donkoslawa
- najpierw jakosc rozdan pozniej mozna isc w ilosc
Oczywiscie zgrabny wykresik ponizej:
Ilosc raczek mikro mala ale zasadniczo obejmuja one okolo 2tyg gry wiec nie jest to wynik ktory powoduje u mnie wypieki i wstyd. Oczywiscie latwo jest sobie zakladac i planowac. Jednak jak powiedzial Leszek "mezczyzne sie poznaje po tym jak konczy"
Jesli macie jakies przemyslenia, rady odnosnie serii ktore warto obejrzec na DC w dziale mikro, lub poprostu czujecie nieodparte konwulsjie wywolane smiechem, zapraszam do komentowania.
Fajny miesiac na budowanie rolla, masa czasu w swieta i chwila odpoczynku od studiow.
Roll ladnie rosl, a z rollem motywacja. Dzieki udanej sesji z Neo' i z nudow na nl20 wbilem stawki wyzej i jak narazie strategia ABC+ wystarcza aby ograc wiekszosc gamblerow - tight is right baby.
Jakby nie spojrzec grindfest to to nie byl - 12k raczek to naprawde mala probka,ale i tak licza sie wyniki nie? (tak - Asy sie potrafia utrzymac).
Wg mnie, gra na 3/4 stolach sh jest ciekawsza i mniej meczaca niz superautomat(jak dla mnie) na 6 czy 9, poza tym duzo latwiej jest mi ogarniac przeciwnikow, sledzac caly przebieg rozdania - game flow - na danym stole. To tylko uNL wiem, ale golym rangem na wyzszych stawkach sie nie wygra az tyle. Powoli trzeba zaczac myslec o nl50 ale pierwsze shoty na nl50 musza jeszcze zaczekac te pare $.
Why make trillions?
Updatieren czyli biografia ma w pigulce:
200$ nl4 sh ipoker, marzec-czerwiec, breakeven, stoploss(damn pokerstrategy fellas,)wakacje poza polska, 200$ nl10 ongame --> 150$ nl10 ongame-->nl20 sh-->nl30 sh-->???--> $$$