Od ostatniego wpisu ponad rok, więc wypadałoby w skrócie przedstawić co się działo:
Studia
Jak to zazwyczaj ze studiami bywa, kiedyś się muszą skończyć. Ostatni semestr minął, do zaliczenia zostały jeszcze tylko jakieś projekty z VBA. Udało się zdać egzamin licencjacki - obecnie jeden z trudniejszych egzaminów (szczególnie jak się zabiera za niego na ostatnim roku). Jak ktoś jest ciekawy jak to wygląda na matematyce to tutaj część otwarta egzaminu: http://www.math.uni.wroc.pl/egzmgr/mgr2010.06/otw0610.pdf . Brakowało mi tylko ściągawki takiej jak na maturze, bo po 5 latach zapomniałem wzoru na objętość kuli - trzeba było liczyć całki .
Przede mną jeszcze obrona pracy, która przysłowiowo "się pisze" i egzamin magisterski, ale ten już raczej z górki. Studia to fajna sprawa i nie wyobrażam sobie siebie bez takiego rodzaju zabezpieczenia na przyszłość. Mimo, że nie mogłem przez ten czas być "Full Time Poker Pro" to nie będę tego żałował.
Poker
Tutaj bywało różnie. Przez dłuższy czas miotałem się między roomami i odmianami pokera. Jak był ciekawy wyścig SnG na Bossie to zacząłem grać SnG. Bez oglądania filmików, jedynie pomoc od SnG Wizarda. Wyglądało to tak, że wstawałem około 9 rano i dzień kończyłem o północy przez 5-6 dni. Wynik na minusie, samopoczucie fatalne, ale wyścig wygrany, rb sporo i z perspektywy czasu ciekawe doświadczenie. Jako, że nigdy nie lubiłem grać MTT (czytaj: nigdy nic nie wygrałem), to postanowiłem skupić się na cashach.
Obecnie staram się pokonać stawki 1/2$ z 20bb-50bb stackiem na Pokerstarsie. Gra mimo pewnego zubożenia wynikającego z mniejszych stacków jest ciekawa i dosyć wymagająca. Podoba mi się, że dużo decyzji można podjąć tylko patrząc na proste wyliczenia przerobione wcześniej. Przy następnym wpisie postaram się trochę więcej o tym napisać, teraz tylko jedno starsze rozdanie: http://www.tlpoker.pl/h/111120
Pomijając wielkość mojego 3beta. Jaki jest nasz zakres calla po jego pushu, jeśli on pushuje TT++ / AQ++? (dla ułatwienia dodam, że KQo to easy fold )
Mundial
Właśnie skończyłem oglądać finał i jestem rozczarowany. Pomijając sam mecz finałowy (który był po prostu brzydki) - jakoś straciłem ochotę do oglądania piłki w takim wydaniu. Większość meczy wygląda tak, że w momencie strzelenia gola przez jedną drużynę zaczyna się teatrzyk:
1) Połowa tej drużyny potrzebuje pomocy lekarskiej przy każdym kontakcie z ziemią
2) Druga połowa ma problemy z pójściem po piłkę, nawet jeśli leży ona o 1m
3) Festiwal nurkowania akrobatycznego
Rozumiem, że inaczej można dać przeciwnikom kilka cennych minut i przypadkiem strzelą gola, ale czasami to co wyprawiają piłkarze jest przesadą.
Dodatkowo wałkowane po tysiąc razy powtórki video. Nie wiem ile jeszcze trzeba będzie czekać aż FIFA pójdzie po rozum do głowy i da taką możliwość sędziom.
Tutaj mój ulubiony dive z Youtube'a:
Podsumowując ten paragraf - chyba przerzucam się na oglądanie rugby.
Plany
- piszę pracę magisterską (lipiec, sierpień)
- zdaję egzamin magisterski (wrzesień)
- robię w końcu supernovę (lipiec, sierpień)
- jem śniadanie przed rozpoczęciem grania (lol)
- biegam częściej niż raz na tydzień
Na razie tyle, następny wpis postaram się umieścić za tydzień
Kącik muzyczny (tym razem dobra na odtiltowanie muzyka z któregoś z blogów na LP.net)
- piszę pracę magisterską (lipiec, sierpień)
- zdaję egzamin magisterski (wrzesień)
- robię w końcu supernovę (lipiec, sierpień)
- jem śniadanie przed rozpoczęciem grania (lol)
- biegam częściej niż raz na tydzień
lol, moje plany wyglądają identycznie :D z wyjątkiem tego śniadania. GL
Dnia: Lipiec 11 2010 17:38 imjubei2 napisał(a): http://www.tlpoker.pl/h/111120
Pomijając wielkość mojego 3beta. Jaki jest nasz zakres calla po jego pushu, jeśli on pushuje TT++ / AQ++? (dla ułatwienia dodam, że KQo to easy fold )
potrzeba min 0.34 equity, a wiec oplacalne jest sprawdzenie z kazda para i AK, AQ jest na pograniczu