Najtrudniej zacząć, bo nie specjalnie wiadomo od czego
Może choć z grubsza naszkicuję swoją historię.
Zaczęło się "iks" lat wstecz, kiedy na Eurosport bodajże zobaczyłem pierwszą relację z pokerowego turnieju.
Zainteresowania bukmacherką, sprawiły, że szybko poprzez jedną ze stron dostałem pierwsze 5$ za rejestrację i mogłem spróbować szczęścia (jeszcze nie wiedziałem, że to psychologiczno-matematyczna gra umiejętności, a losowość to współrzędna, którą trzeba wziąć pod uwagę) = SPORT, bo ostatecznie wygrywa lepszy, a nie ten, który ma więcej szczęścia.
Jakże się zdziwiłem, kiedy wygrałem pierwszą dużą pulę z Ks4d w ręku, a rodak, który stracił swój stack napisał w okienku "Jesteś totalnym durniem - naucz się grać !"
To był impuls - ja durniem? I to totalnym? Wygrałem, a on mi tu, żebym nauczył się grać? Zamiast pogratulować?
Pytań coraz więcej, zatem zacząłem googlać ... i co się okazało? Faktycznie byłem durniem, bo cała znajomość gry ograniczona była do znajomości starszeństwa układów.
No to poczytałem, poznałem podstawy i tak się zaczęło. Kilka miesięcy później 3 miejsce we darmowym turnieju z pulą 10.000 - pchnęły mnie wyżej. Dalej multitabling FR. Przy znajomości absolutnych podstaw i dodatkowym rake back szło dobrze, a nawet bardzo dobrze.
O dziwo, nigdy nie liczyłem - grę opierałem na intuicji, wyciągając wnioski, ucząc się na błędach . Totalna amatorszczyzna, ale wychodziłem z założenia, że skoro są wyniki, to nie ma sensu nic zmieniać. Szkoda czasu - lepiej grać. FR NL600 to najwyższe stawki na jakich systematycznie grywałem. Ale prawda jest taka, że świat pokera szedł do przodu, a ja stałem w miejscu.
Gier na FR coraz mniej, agresja coraz większa, Młode Wilki niczego się nie boją, a mnie gra po kilku milionach rozdań - zwyczajnie nudzi, bo widziałem już wszystko.
Zgubiłem frajdę i nie czerpałem przyjemności z gry. Długa przerwa, nie przyniosła oczekiwanych rezultatów. Wypalenie? Jak to? Przecież to moja pasja, gra, która mnie rozwinęła na wielu płaszczyznach - nauczyła cierpliwości, pokory, systematyki, dowiedziałem się jaka siła tkwi w spokoju i nie poddawaniu się emocjom ... możnaby wymieniać długo.
Niestety, spojrzenie na zagadnienie z dystansem nie pomogło - ciężko mi się nie nudzić na FR. Brak skupienia, motywacji, szukanie akcji na siłę. To nie kierunek.
Co zrobić?
- Cokolwiek, by odnaleźć przyjemność i satysfakcję z gry - blog, SH, nowe wyzwania
Nie jestem za stary na naukę i szukanie czegoś nowego?
- Na naukę nie jest za późno. Najważniejsze jak na każdej płaszczyźnie życia społecznego są CHĘCI. Chcieć=Móc
Czy zaczynanie od początku nie jest krokiem w tył?
- Czasem warto zrobić krok w tył, by później zrobić 3 kroki w przód.
Nie wiem czy to dobry kierunek, ale postanowiłem zacząć grać NL SH.
Oczywiście zacząłem NL100 i szybko zostałem sprowadzony na ziemię, bo agresja i dynamika gry zupełnie inna niż na FR.
Zszedłem na NL50, ale wcale nie jest lepiej.
Dotarło do mnie, że zwyczajnie nie umiem grać. I to całkiem poważnie. Potrafię wygrać mały turniej on-line, mały turniej live ... ale grać NL SH zwyczajnie nie potrafię.
Otwieram bloga z nadzieją, że mnie to zmotywuje oraz, że sam będę mógł wnieść trochę do życia społeczności. Z czasem chciałbym, by blog był przykładem rozwoju, lub przejścia z FR na SH dla kolejnych graczy wybierających tę drogę.
Wyzwania:
- Teoria SH od podstaw do przyswojenia (tu prośba o sugestie - od czego zacząć, najlepiej w wersji PL, bo z angielskim średnio)
- Po 400 000 rozdań być na 0 z gry (może niezbyt ambitnie, ale to pierwszy etap mam nadzieję)
Zasady:
- ciężko mi się zmotywować grając zbyt nisko, zatem zaczynam od NL50 SH z bankrollem 20 BI.
- jeśli włączając bonusy uda się zebrać 30 BI na NL100, wchodzę wyżej (przy spadku do 25 BI schodzę spowrotem na NL50)
Prośba o sugestie:
1. Jaki soft polecacie do gry SH (obecnie gram ongame) ?
2. Od przyswojenia jakich wiadomości zacząć, co jest najważniejsze w grach SH?
3. Jakie błędy najczęściej popełniają gracze przechodzący z FR na SH?
4. Ile stolików jednocześnie grać na tym etapie? Ile wg. Was to optymalna ilość w późniejszej zaawansowanej fazie?
5. Wiem, że swingi są tu zdecydowanie większe niż na SR, co ma związek z dynamiką gry - jak dużych swingów powinienem się spodziewać (ile BI) ?
I tak sobie myślę, że jak w końcu są już buty, umożliwiające pozornie niemożliwe - bieganie po wodzie. To i może mnie się uda
Myślę o 6 stolikach na początek. Będę dążył do 9 na SH. Wydaje mi się optymalnie, ale pewien wcale nie jestem. Zobaczymy jak będzie szło.
Ile BI wobec tego sugerujecie? Jakich wariancji systematycznie doświadczasz na SH?
max nl30 na ongame graj jak przegrasz 10bi zejdz na 20
zaznaczaj sobie graczy kropkami np czerwonymi regowi (czerwone swiatlo-stop) ziolonymi donkow (zielone swiatlo jedziemy ;D )
table selection i 6 stolow na dzien dobry
vpip/pfr/afq/steal3bet/f3bet/4bet/4bet range/cbet/fcbet/WTSD/WWSF/ w zasadzie mało która nie jest istotna ;D
Z czasem jak dojdziesz do wprawy to zobaczysz i ustawisz sobie jak ci najlepiej gra pasuje,
Każdy z nas ma określonego rodzaju filtry na grę i poprzez sposób myślenia, interpretuje statystyki w odpowiedni sposób.
Taki rytuał że na określone zagranie wiesz na co patrzeć i co za tym idzie,co z tego wynika,jaką najlepszą linię dobrać,czego chce przeciwnik itd...
Tak, utrata 20BI nie jest równoznaczna z bankructwem, ale nie taki jest cel To założenie - (pewnie błędne), że wystarczy 20 BI na SH. Patrząc jednak na Wasze wpisy jestem już pewien, że to mało prawdopodobna opcja nie pozwalająca na komfort gry. Zatem zaczynam zgodnie z sugestią od NL30 zdając sobie jednocześnie sprawę, że pełnego komfortu i tak nie będzie.
Właśnie gram pierwszą sesję i pytanie na gorąco.
1. Jak zazwyczaj na SH rozgrywacie JJ z pozycji BB przy standardowym podbiciu gracza 24/17 (vpip/pfr) z Buttona?
2. Ta sama sytuacja ale na ręku AJo
Już miałem pisać - pierwsze 1200 rozdań i +2BI, ale niefajna końcówka sesji i zostało 0,5 BI - ahh te SH
Dodałem ze 3 rozdania, a największa przegrana właśnie w końcówce to chyba źle rozegrane AK z buttona. Trzeba było 3betować, a nie grać asekuracyjnie bo koniec sesji
#9
1. JJ blind vs blind/btn/co to jest 3bet/ship standardowo, podobnie TT, chyba że jakiś wielki nit.
2. AJo gram zwykle 3bet, ale do 4beta już fold. AJs ship.
Nie wiem jak wygląda standardowo gra z blindów vs PFR na FR, ale w SH standardem są 3bety, mało callów.