Ubezpieczenie?

jak masz znajomego ktory prowadzi dzialalnosc gospodarcza to moze cie zatrudnic na 1/8 etatu i wtedy placi jakos niecale 50zl na miesiac

I w tym jest pełne ubezpieczenie, razem ze szpitalnym?

hektar pola i w krusie masz za 350zl na kwartal rentowe, emerytalne, chorobe, zdrowotne.
jak starzy nie maja to moze byc babka, ciotka i cie moga ubezpieczyc.
ewentualnie w nfz samo zdrowotne za 300zl na miesiac gdzies.

nfz jest a reszta to niewiem nie wdawalem sie w szczegoly ale moge spytac znajomego ;p

ale z tym krusem to nie przypadkiem zrobili tak, ze ten hektar to trzeba miec od jakiegos dluzszego czasu a nie tak, ze se kupisz i od razu krusik ?

Studiujesz?

^jakby studiował to by nie pytał.

imo prywatnie tylko, bo jak chcesz korzystać z publicznej służby zdrowa to zdążysz umrzeć w kolejkach do lekarzy.

Mama mi coś o pakiecie rodzinnym za 180zł wspominala, chyba w playu jak masz abonament można wykupić.

grimm co Ci dac prywatne ubezpieczenie jak wpadniesz pod samochod albo zachorujesz na cos przewleklego i nie bedziesz mial refundowanych lekow?

Pakiet medyczny w LuxMedzie albo Medicoverze jest spoko ale tylko jako dodatek do ubezpieczenia w NFZ. Czy tego chcemy czy nie.

Tez mam teraz ten problem, bo koncze 26 lat i nie moge byc juz zapisany w ksiazeczce matki.

Gdy wyjebali Cie z bezrobotnego to ozostaje:

a) podjecie pracy lub post #2
b) placenie dobrowolnej skladki ubezpieczenia NFZ ~330zl
c) the trickiest - znalezienie zony na etacie i dopisanie sie do jej ksiazeczki xD

#2 - ok 100pln(koszt składek + zaliczka na podatek). Do tego polecam ubezpieczenie vip w jakimś lux medzie - ok 350pln(wizyty bez kolejek, wyższy standard łóżek w razie hospitalizacji).

jak #4, zostań rolnikiem. Już mało czasu zostało na ten wałek z 1 hektarem, wkrotce nie bedzie tak latwo.

#8
Ubezpieczenie na studiach jest tylko do 26 roku życia, a potem niewielu wie, ale trzeba się zgłosić do uczelni i mówić, iż mają cię ubezpieczyć. U mnie robią problemy jak chuj, sami ci tego nie powiedzą, dlatego trzeba samemu walczyć.

Tylko i wylacznie krusik tak jak przedmowcy powiedzieli

chcac to dobrowolne ubezpieczenie z nfzu mam wypelnic wniosek , ktory jest na ich stronie i udac sie z tym do najblizszego oddzialu nfz?

z tego co pamietam to musialem jeszcze cos w zusie zalatwiac.
najlepiej idz do nfz i powiedz ze chcesz sie ubezpieczyc dobrowolnie i ci tam wszystko powiedza.

Dobrowolne ubezpieczenie spoko ale jesli dlugo nie byles ubezpieczony to bedziesz musial zaplacic sporo hajsu, tam sa jakies zjebane zasady nie pamitam dokladnie jakie, w kazdym razie im dluzej bez ubezpieczenia wykupionego jechales tym wiecej musisz placic, mi kazali zaplacic cos kolo 7k zebym mogl sie ubezpieczyc. Imo jesli masz mozliwosc kupna hektara ziemi albo w rodzinie ktos ma ziemie i moze ci przepisac to to jest no brainer, sam jestem rolnikiem, placisz duzo mniej niz w zusie i masz wszystkie ubezpieczenia elegancja francja

nie musi nikt przepisywac, mozesz sie ubezpieczyc jako tzw. domownik u kogos kto ma hektar pola.

#12
U mnie jakoś po skończeniu 26-go roku życia problemów z tym nie było. Poszedłem na polibudzie do dziekanatu, wypełniłem od ręki druczek i po chwili babka powiedziała, że od tej chwili już jestem ubezpieczony. Choć na przychodni jeszcze od tego czasu nie byłem i nie sprawdzałem swojej karty czy jest na zielono.

Jak sprawa będzie się miała jak będą chcieli coś zrobić z tym krusem? Jak rząd się zmieni a PSL nie będzie w koalicji

w pierwszym poscie jest dobra odpowiedz